Rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak poinformował, że najgorsza sytuacja jest obecnie na Mazowszu, skąd do godz. 15:00 było już 900 zgłoszeń. Ze Śląska doszło 460 zgłoszeń, a z Małopolski 290.
W czasie piątkowych wichur zginęły trzy osoby. Zginął mężczyzna, który kierował samochodem na jednej z zgierskich dróg, kiedy na pojazd runęła duża topola. – Kierowca zginął na miejscu. Osoba, która z nim jechała ma połamane kończyny i obrażenia klatki piersiowej. Trzecia z podróżujących osób uniknęła poważniejszych obrażeń, ale jest w szoku – przekazał w rozmowie z TVN24 asp. Sławomir Góral ze zgierskiej policji.
Mężczyzna zginął też w Niechłonnie (woj. kujawsko-pomorskie), kiedy wiatr oderwał fragment elewacji od ścian szczytowej budynku i runął na niego gruz. Trzecia osoba zginęła w miejscowości Załuski (woj. mazowieckie). Na pracownika budowlanego przewróciła się jedna z budowanych ścian.
W miejscowości Nowe Bystre konar drzewa przygniótł matkę z trójką małych dzieci. Życie dwuletniej dziewczynki jest zagrożone. Jej dwóch braci i mama są w dobrym stanie.