Bursztynowe ostrzeżenie oznacza, że żywioł może być „potencjalnie niebezpieczny dla życia”. Wiadomo już o jednej ofierze śmiertelnej huraganu – silny podmuch wiatru zrzucił kobietę z wysokiego urwiska w Irlandii. Nie przeżyła ona wypadku.
Ze Szkocji dochodzą też informacje o tym, że kilkanaście ludzi zostało zranionych przez latające odłamki. Służby z Dumfries i Galloway poinformowały, że reagują w odpowiedzi na „poważne incydenty” w tej okolicy w związku z huraganem. Władze zamknęły szkoły, a rodziców uprzedzono, aby dzieci pozostały w domach. Mimo to lokalne media donoszą, że latające przedmioty, które porywane są przez silny wiatr doprowadziły do zranienia kilkorga dzieci. Pociąg towarowy wykoleił się w Highland. Powodem były gałęzie, które na niego upadły. Silny wiatr spowodował też, że statek wycieczkowy został „wymieciony” z portu w Greenock. Do pomocy wezwano holowniki. Poinformowano, że zarówno goście jak i załoga, są bezpieczni. W Szkocji bez prądu jest ponad 30 tysięcy domów i siedzib firm.
W Irlandii bez prądu jest 186 tysięcy domów i firm. Urząd miasta Belfast poinformował o zamknięciu wszystkich parków, boisk, placów zabaw oraz cmentarzy. Z powodu pogody zamknięto też zoo w Belfaście. Wiadomo, że dziesiątki dróg zostały uszkodzone, a część jest zamknięta przez powalone drzewa.
Czytaj też:
Siła żywiołu uchwycona na nagraniu. Silny wiatr „zawrócił” wodospad