Jeszcze kilka dni temu w wielu regionach kraju cieszyliśmy się piękną i słoneczną pogodą oraz temperaturami sięgającymi blisko 30 stopni Celsjusza. Wygląda jednak na to, że to już definitywny koniec lata. W weekend w większości kraju pogoda nie będzie nas rozpieszczała. Mieszkańcom zachodniej i północnej Polski dadzą się we znaki silne podmuchy wiatru. W niedzielę należy spodziewać się intensywnych opadów deszczu. Temperatura maksymalna od 15 stopni Celsjusza na wschodzie do 18 stopni Celsjusza na południowym zachodzie. Wiatr będzie miarkowany, okresami dość silny i porywisty, w porywach do 60 km/h, na Pomorzu do 70 km/h, w pasie nadmorskim okresami silny 30-45 km/h, w porywach do 80 km/h, zachodni i południowo-zachodni.
Tymczasem w Tatrach spadł pierwszy od dawna śnieg. Biały puch pojawił się na wysokości 1800 metrów. Temperatura na Kasprowym Wierchu spadł do minus jednego stopnia. Ratownicy TOPR ostrzegają turystów przed wyjściami w wyższe partie gór z uwagi na trudne warunki pogodowe. Warunki atmosferyczne, śnieg oraz lokalne oblodzenia sprawiają, że wyjścia wysoko w Tatry mogą być śmiertelnie niebezpieczne - czytamy w komunikacie.
Czytaj też:
Uwaga na intensywne opady deszczu. IMGW wydał ostrzeżenia
Pierwszy śnieg w Tatrach po wakacjach