W środę 26 września od północy do Polski wkroczy ciepły front atmosferyczny. Pozostaniemy jednak w masie powietrza arktycznego, które od kilku dni przynosi nam chłód.
Na północy i północnym wschodzie kraju niebo tego dnia okaże się pochmurne. Miejscami popada tam deszcz - do 5-10 litrów wody na metr kwadratowy. W pozostałych regionach zachmurzenie będzie kłębiaste umiarkowane i duże. Temperatura maksymalna wyniesie od 11 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 14 st. C w centrum, do 17 st. C na Ziemi Lubuskiej. Umiarkowany i dość silny wiatr powieje z południowego zachodu. W porywach osiągnie prędkość do 40-60 kilometrów na godzinę, a na Wybrzeżu nawet do 80 km/h.
W czwartek 27 września zachmurzenie będzie kłębiaste umiarkowane i duże. W regionach północnych i północno-wschodnich okresami wystąpią opady deszczu do 5-10 l/mkw. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 15 st. C na Suwalszczyźnie, przez 19 st. C w centrum kraju, do 22 st. C na Dolnym Śląsku. Zachodni wiatr okaże się umiarkowany i dość silny. W porywach osiągnie prędkość do 50-70 km/h.
Również w piątek 28 września zachmurzenie będzie kłębiaste umiarkowane i duże. Na północnym wschodzie okresami popada deszcz - do 5 l/mkw. Termometry wskażą maksymalnie od 15 st. C na Suwalszczyźnie, przez 18 st. C w centrum, do 21 st. C na Podkarpaciu. Umiarkowany i dość silny wiatr powieje z zachodu i północnego zachodu. Rozpędzi się w porywach do 50 km/h.
Czytaj też:
W Tatrach zrobiło się biało. Zobaczcie, jak wygląda jesień w górach