Poniedziałek 26 września zapowiada się pogodnie, tylko na zachodzie kraju zachmurzenie wzrośnie do dużego. Na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej oraz w Sudetach pojawią się przelotne opady deszczu o sumie do 5 litrów na metr kwadratowy. Pod wieczór w tych regionach możliwe są również burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 15 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 19℃ w centrum kraju, do 24℃ na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. Wiatr będzie południowo-wschodni i wschodni, słaby i umiarkowany, okresami silniejszy.
W ciągu kolejnych dni sytuacja niewiele się zmieni. Na pogodę wpływać ma wyż znad wschodniej Europy, tylko krańce zachodnie Polski pozostaną w zasięgu niżu. Natomiast w czwartek z zachodu na wschód przemieści się chłodny front atmosferyczny, za którym popłynie do Polski chłodne powietrze polarne znad Atlantyku.
Na wtorek synoptycy prognozują małe i umiarkowane zachmurzenie, jedynie na zachodzie i południu kraju okresami może być ono duże. Na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, Śląsku, w Wielkopolsce i Małopolsce wystąpią przelotne opady deszczu rzędu 5-10 l/mkw. Termometry pokażą maksymalnie od 14℃ na Podlasiu, przez 17℃ w centrum kraju, do 20℃ na Dolnym Śląsku. Powieje południowo-wschodni, tylko na zachodzie północny, słaby i umiarkowany wiatr.
Czytaj też:
Arkady Radosław Fiedler: Podróżowanie znów stało się wyzwaniem, przez pandemię