W środę 20 października australijskie biuro meteorologii poinformowało o gwałtownej burzy z gradem w okolicy miasta Mackay na wschodnim wybrzeżu Australii. Urzędnicy podkreślali, że w tej okolicy podobne opady są rzadkością i występują tylko przy zbiegu wyjątkowych okoliczności pogodowych.
„W środkowym Queensland doszło do przemieszania bardzo zimnego i suchego powietrza z powietrzem ciepłym i wilgotnym. Kiedy już burze z piorunami rozpoczęły się z całą mocą, pogoda stała się bardzo niestabilna, pozwalając kulom gradu się powiększać” - możemy przeczytać w komunikacie biura.
Australia. Alert burzowy wciąż obowiązuje
Jak podkreślają australijscy urzędnicy, alertu pogodowego w stanie Queensland nadal nie wycofano. Obowiązuje ostrzeżenie dotyczące burz i może się ono rozszerzyć także na wschodnią część regionu. Opisująca całą sprawę Agencja Reutersa zwróciła uwagę, że już od pewnego czasu w Australii odnotowywane są niebezpieczne warunki pogodowe. Przykładem może być również rzadko spotykane w tej części świata tornado, które nawiedziło Nową Południową Walię.
Czytaj też:
4-letnia Cleo zniknęła z namiotu. Prasa pisze o „australijskiej Maddie McCann”