Krajobraz po burzy w Polsce

Krajobraz po burzy w Polsce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zalane piwnice i sklepy, połamane drzewa i kilka podtopionych miejscowości - to skutki gwałtownych burz i wichur, jakie w środę przeszły nad woj. lubuskim, lubelskim i świętokrzyskim.

Pomoc finansową dla ofiar środowych burz i wichur zapowiedział klub parlamentarny PiS. Taką decyzję podjęto na środowym posiedzeniu klubu. Jak poinformowało biuro prasowe partii, decyzja w sprawie konkretnej sumy, jaka trafi do ofiar, zapadnie po ostatecznym oszacowaniu strat.

W Lublinie lekko ranna została jedna osoba. W tym mieście silny wiatr zerwał prowizoryczne zadaszenie nad ołtarzem, przed którym odprawiana była msza święta z okazji jubileuszu Domu Pomocy Społecznej. Fragmenty konstrukcji raniły w głowę 23-letniego mężczyznę.

W Lubelskiem zalane są piwnice, połamane drzewa. W kilku miejscach drogi były nieprzejezdne. Strażacy otrzymali blisko sto zgłoszeń z prośbą o wypompowanie wody z piwnic domów mieszkalnych i instytucji. Woda dostała się m.in. do budynku, gdzie mieści się archiwum PZU i do piwnicy Urzędu Miejskiego, zalała też podziemny parking nowo wybudowanego, jeszcze nie otwartego centrum handlowo- rozrywkowego.

W woj. lubuskim ucierpiało kilkadziesiąt posesji w miejscowości Jasień. Niewielka rzeka Lubsza wystąpiła z brzegów, zalała pola, domy i obiekty gospodarcze. W niektórych miejscach woda osiągnęła poziom ok. 1,5 metra. Poszkodowani w ulewie mieszkańcy twierdzą, że ponieśli olbrzymie straty. Ich szacowanie rozpocznie się po zakończeniu działań przez straż pożarną.

Gwałtowne burze i obfite opady deszczu wyrządziły też wiele szkód w Zielonej Górze i okolicach. Woda wdarła się tam do piwnic i sklepów. W mieście zalany został parter oddziału ratunkowego Szpitala Wojewódzkiego.

Do gwałtownej burzy doszło w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz gminach Kunów i Waśniów (Świętokrzyskie). Z pierwszych wyliczeń wynika, że zostało tam częściowo zalanych lub podtopionych ok. 400 posesji, zniszczeniu uległy również drogi i uprawy. W akcji ratunkowej na tym terenie wzięło udział 300 strażaków.

Przed gwałtownymi burzami, silnym wiatrem i gradem oraz obfitymi opadami deszczu, jakie mogą wystąpić w ciągu najbliższej doby w Małopolsce - ostrzega Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krakowie. Zjawiska te mogą powodować m.in. uszkodzenia budynków, szkody w drzewostanie, utrudnienia w komunikacji.

IMiGW informuje, że w czwartek w kraju ma być słonecznie, tylko w województwach południowych miejscami zachmurzenie duże i tam wystąpią niewielkie opady deszczu. Natomiast w piątek mogą być przelotne deszcze oraz burze.

pap, ab, em