Niedziela 19 czerwca była najcieplejszym dniem od początku roku. W województwach: lubuskim, wielkopolskim i dolnośląskim termometry pokazały nawet 36 stopni Celsjusza. Z kolei w Słubicach i w Krzyżu odnotowano aż 38,3 stopnia Celsjusza. IMGW wskazał, że do rekordu czerwca (38,3 st. C w Radzyniu, 26 czerwca 2019 r.) zabrakło zaledwie 0,5 stopnia Celsjusza.
Pogoda na poniedziałek 20 czerwca
W poniedziałek 20 czerwca sytuacja pogodowa w całym kraju znacząco się zmieni. Zachmurzenie będzie duże z przejaśnieniami. Termometry wskażą od 16 stopni Celsjusza na Pomorzu do 31 na Podkarpaciu i w Małopolsce. Wiatr południowy skręcający za frontem na północno zachodni, umiarkowany, okresami dość silny, w burzach porywy do 100 km/h.
Na północnym zachodzie wystąpią przelotne opady deszczu, w południowej i wschodniej części kraju pojawią się także burze, miejscami gwałtowne z gradem. Nie można także wykluczyć zjawisk ekstremalnych tj. trąb powietrznych oraz szkwałów. – Najsilniejsze burze prognozowane są w pasie od Śląska przez centrum kraju po Podlasie. W ich trakcie może spaść lokalnie do 30-40 mm deszczu, a w czasie burz porywy wiatru mogą osiągać do 90, a lokalnie nawet do 100 km na godz. – przekazała Małgorzata Tomczuk z IMGW.
Ostrzeżenia IMGW
Do godziny 18 w poniedziałek 20 czerwca obowiązują ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia przed upałami dla województw: lubelskiego, małopolskiego, opolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego, a częściowo także w województwa dolnośląskiego, łódzkiego, mazowieckiego i podlaskiego.
Czytaj też:
Załamanie pogody za kółkiem. Jak powinien zachować się kierowca?