Pogoda znów namiesza. Jest prognoza zagrożeń od IMGW

Pogoda znów namiesza. Jest prognoza zagrożeń od IMGW

Dodano: 
Prognoza zagrożeń meteorologicznych od IMGW
Prognoza zagrożeń meteorologicznych od IMGW Źródło:IMGW
Pogoda w ostatni tydzień lipca będzie dosyć zmienna – słoneczne dni mają przeplatać się z przelotnymi opadami i zjawiskami burzowymi. IMGW wydało alerty I stopnia na poniedziałek. W kolejnych dniach może być ich więcej.

Lipiec, po fali upałów w środku miesiąca, kończy się stosunkowo „kapryśną” pogodą. Chociaż pojawią się ciepłe, słoneczne chwile, kontrastem będą burze, przelotne opady i silny wiatr. Zanim jednak warunki atmosferyczne ulegną pogorszeniu, czeka nas jeszcze trochę okazji do opalania. Poniedziałek, 25 lipca, ma sprzyjać urlopowiczom.

Prognoza pogody na bieżący tydzień

Poniedziałek nie przyniesie opadów, a to oznacza słoneczną aurę na zdecydowanym obszarze kraju. Temperatura będzie oscylować w granicach od 24 do 34 stopni. Najwyższych wartości na termometrach mogą spodziewać się mieszkańcy zachodnich i południowych (poza Podhalem) krańców Polski. Natomiast najchłodniej będzie na Podhalu i północy kraju. Gwałtowna zmiana pogody nastąpi dopiero w nocy z poniedziałku (25 lipca) na wtorek (26 lipca).

Front atmosferyczny, który przyniesie nagłe ochłodzenie, będzie się przemieszczał w kolejnych godzinach. Nowy układ przyniesie burze z opadami deszczu, a miejscami również grad. IMGW prawdopodobnie we wtorek rano wyda ostrzeżenia pierwszego stopnia dla połowy kraju, tj. dla wschodniej, centralnej i południowej części Polski. Podczas burz porywy wiatru będą sięgały nawet 75 km/h, dlatego warto zabezpieczyć obiekty ruchome na podwórzu.

Załamanie aury nie potrwa jednak długo. Poprawy aury możemy spodziewać się już w środę. Powiewy wiatru znacząco osłabną (tylko miejscami nadal mogą okazać się porywiste), a deszcz będzie padał jedynie przelotnie. Najchłodniej ma być nad morzem (18 st. C), a najcieplej na Podkarpaciu (30 st. C). Czwartek powinien być jeszcze bardziej słoneczny – zachmurzenie i przelotne opady mogą wystąpić tylko w części kraju, a termometry ponownie pokażą od 18 do 30 stopni. Podobnie wygląda prognoza na piątek.

Weekend przyniesie kolejne zmiany. W sobotę wzrośnie zachmurzenie, a także pojawią się burze, deszcze i grad. Dobra wiadomość jest taka, że nadal może być stosunkowo ciepło (25-30 stopni w całym kraju). Niestety temperatura odczuwalna będzie zdecydowanie niższa, ponieważ porywy wiatru mogą osiągnąć do 70 km/h. Powrót upałów czeka nas już w niedzielę. W całym kraju ociepli się do 27-31 st. C, a wiatr straci na sile. Aurę mogą zakłócić przelotne opady deszczu.

Ostrzeżenia hydrologiczne od IMGW

Fala upałów przyniosła negatywne konsekwencje w wielu województwach – susza panowała już w większości kraju, ale teraz wzrosła do niepokojących rozmiarów. Obszary objęte ostrzeżeniami hydrologicznymi wydanymi przez IMGW obejmują różne regiony, jednak najwięcej terenów oznaczonych alertami znajduje się na zachodzie kraju. Niestety, nadchodzące opady mogą nie być wystarczającym środkiem zaradczym.

Czytaj też:
Ogromny pożar we Włoszech. Ewakuacja ludności i blokada dróg

Źródło: IMGW-PIB