Ostrzeżenia IMGW przed suszą hydrologiczną obowiązują już od jakiegoś czasu – powiększa się jedynie teren, w którym obserwuje się niskie przepływy oraz deficyt wody w rzekach czy zbiornikach. Zjawisko wiąże się jednak z „czymś więcej” niż obumarłe plony. Instytut opublikował prognozę zagrożenia pożarowego. Okazuje się, że płomienie pojawiły się już w dwóch gminach w kraju, jednak przyczyna wzniecenia ognia nie jest jeszcze znana.
Niebezpieczeństwo pożarowe w kraju. Prognoza zagrożeń
Chociaż istnieje podejrzenie, że pożary mogły być spowodowane przez intencjonalne podpalenie, susza nie pomaga w opanowaniu żywiołu. Eksperci informują, że obecnie stan wód w rzekach w ok. 64 proc. stacji hydrologicznych jest niski, a w 29 proc. – średni. IMGW przyznaje, że „aktualnie można mówić o intensyfikacji rozwoju wszystkich faz suszy”, a w niektórych rejonach występuje już „ekstremalne” ryzyko wystąpienia pożarów.
Straż pożarna miała szczególne trudne zadanie w powiecie bolesławieckim, gdzie w czwartkowe popołudnie „doszło do serii groźnych pożarów na polach, które przenosiły się w kompleksy leśne”. Akcje były prowadzone zarówno z lądu, jak i powietrza. Co więcej, konieczne było zaangażowanie strażaków z okolicznych powiatów. Chociaż tutaj udało się zażegnać zagrożenie, aktualnie pali się jeszcze jedna gmina.
Pożar został zaobserwowany w gminie Biszcza w woj. lubelskim, a dokładniej – na ściernisku pomiędzy wspomnianą gminą a gminą Księżpol. Jak podaje Gazeta Biłgorajska, do tej pory spaliły się cztery akry w tym obszarze, ale nikt nie ucierpiał w wyniku zaprószenia ogniem. Niestety, na tę chwilę nie ma więcej informacji. IMGW udostępnił za to kolejną mapę z prognozą zagrożenia pożarowego na piątek i sobotę.
Pogoda na weekend. Ostrzeżenia IMGW przed ulewą
Instytut wydał również alerty pierwszego stopnia przed gradobiciami oraz gwałtownymi wzrostami stanów wody w południowo-zachodniej części kraju. Eksperci przewidują, że mogą wystąpić lokalne podtopienia. Deszcz będzie padał najintensywniej w woj. małopolskim, świętokrzyskim, podkarpackim i śląskim – suma opadów wyniesie miejscami do 40 mm. Niedziela powinna być już nieco spokojniejsza.
Czytaj też:
Pogoda na weekend. Potężne ulewy w górach i na wschodzie kraju