Poniedziałek będzie jeszcze kontynuacją wcześniejszej fali gorąca i zdecydowanie najcieplejszym dniem przyszłego tygodnia. W wielu regionach kraju – szczególnie w centrum, na południu i południowym zachodzie – temperatura przekroczy 30°C, osiągając lokalnie nawet 34°C. Północ Polski będzie nieco chłodniejsza, z maksymalnymi wartościami w przedziale 25–28°C.
Tego też dnia IMGW wystosowało dla zachodniej, centralnej i południowej część kraju ostrzeżenia I i II stopnia przed upałami. „Prognozuje się upał. Temperatura maksymalna w dzień od 30°C do 33°C. Ważne od 2025-06-23 11:00 do 20:00” — ostrzegł instytut.
Po chłodnym wtorku i środzie nadejdzie ocieplenie
Od wtorku nastąpi krótkotrwałe ochłodzenie. Nie będzie ono jednak aż tak drastyczne. Temperatury w większości kraju spadną do 22–26°C, a najchłodniejszym regionem będzie północny wschód – tam maksymalnie 19–20°C. Mimo spadku temperatury w dzień, noce nadal pozostaną stosunkowo ciepłe – od 12 do 17°C.
Środa przyniesie lekkie ocieplenie. Na zachodzie i południu kraju temperatura ponownie wzrośnie do 27–29°C, a w centrum utrzyma się na poziomie 24–26°C. Północ i północny wschód pozostaną chłodniejsze, z maksymalnymi wartościami rzędu 21–23°C.
Prawdziwy powrót upałów nastąpi jednak w czwartek, 26 czerwca. W południowej i południowo-wschodniej Polsce prognozowane są temperatury sięgające 32°C, a lokalnie nawet 33°C. Także w centrum i na zachodzie będzie gorąco – do 30°C. Wysokim temperaturom dziennym towarzyszyć będą ciepłe noce. Nawet na północy minimalne wartości nie spadną poniżej 21°C.
Piątek i sobota przyniosą utrwalenie upalnego trendu. W większości kraju temperatury osiągną od 27 do 31°C, a szczególnie gorąco będzie na południu i w centrum. W nocy nadal nie zabraknie ciepła – w wielu miejscach temperatura utrzyma się na poziomie 15–17°C.
Niedziela nie przyniesie istotnej zmiany. Maksymalne temperatury wciąż będą oscylować w granicach 28°C.
Czytaj też:
Pokochasz ten napój. Doskonale gasi pragnienie, a jeden składnik dodaje mu charakteruCzytaj też:
Tę piękną wyspę przejdziesz na pieszo. To tylko 4 km od Krety