U północno-zachodnich wybrzeży Hiszpanii rybak utonął podczas akcji ratunkowej. Prędkość wiatru dochodziła tam w porywach do 194 km na godzinę, a fale osiągały 21,5 metra wysokości.
W północnej Hiszpanii 700 tysięcy ludzi przez wiele godzin było pozbawionych prądu, ponieważ orkan uszkodził linie energetyczne. Wiele dróg zablokowały powalone przez wichurę drzewa. Pociągi kursowały z opóźnieniami, odwołano kilkadziesiąt lotów. Z powodu sztormu wstrzymano połączenia żeglugowe z Balearami.
W zalesionych obszarach prowincji Walencja w Hiszpanii wybuchły wskutek gwałtownej wichury trzy duże pożary, z których jeden, w okolicy miejscowości La Nucia koło Alicante, pozostawał w niedzielę poza kontrolą.
Pożar ten wybuchł w nocy z soboty na niedzielę, kiedy wichura zwaliła słup wysokiego napięcia i zerwała linie elektryczne. Ogień rozprzestrzenił się w pobliżu kilku miejscowości, m.in. turystycznej Benidorm, gdzie objął kilka domów i halę przemysłową w sąsiedztwie parku tematycznego Terra Natura. Prewencyjnie ewakuowano ok. 15 tys. osób. Nikt nie odniósł obrażeń, jedynie kilku strażaków ucierpiało z powodu zatrucia dymem.
Lawiny we francuskich Alpach spowodowały w sobotę śmierć pięciu osób. Francuscy synoptycy ostrzegają przed lawinami w związku z opadami śniegu w całych Alpach i niestabilną pokrywą śnieżną na stokach.
W południowej Francji podczas drugiego "sztormu stulecia" w ciągu 10 lat zginęły co najmniej cztery osoby. Orkan Klaus idący od Zatoki Biskajskiej w kierunku Morza Śródziemnego wyrywał drzewa, łamał słupy trakcji energetycznej i zrywał dachy. Prędkość wiatru przekraczała 190 km na godzinę.
Miliony Francuzów jeszcze w niedzielę były pozbawione prądu. Orkan niszczył linie telefoniczne i maszty telefonii komórkowej, pozbawiając łączności około 1 mln ludzi.
Takiej sytuacji nie notowano we Francji od 1999 roku, kiedy to podobne nawałnice spowodowały śmierć 92 osób i olbrzymie straty materialne.
Francuska agencja meteorologiczna Meteo France ogłosiła w sobotę w dziewięciu departamentach w regionie, przez który przeszły nawałnice, najwyższy, czerwony alarm. Do mieszkańców zaapelowano o pozostanie w domach. W niedzielę, głównie z powodu braku prądu, częściowo sparaliżowany pozostawał transport kolejowy, w tym połączenia z Paryża do Bordeaux oraz ponad 400 połączeń lokalnych.
Trzy osoby zginęły w sobotę pod lawiną w górach w Szkocji. Lawina zeszła z góry Buchaile Etive Mor koło miejscowości Fort William w północno-zachodniej Szkocji. Ratownicy pracowali podczas zamieci śnieżnej. W rejonie, w którym zeszła lawina, od kilku dni padał gęsty śnieg. W górskich rejonach Szkocji utrzymuje się duże zagrożenie lawinowe.
O kilku ofiarach wypadków drogowych na oblodzonych szosach informują niemieckie media.
Dziesięć osób zginęło, a siedem zostało rannych, gdy w niedzielę w masywie górskim Zigana na północnym wschodzie Turcji zeszła lawina. W ostatnich dniach przez ten region Turcji przeszły silne śnieżyce. Gubernator prowincji Trabzon i właściciel klubu alpinistycznego, którego członkami były ofiary lawiny, Nurti Okutan, oświadczył: "Nigdy dotąd w naszej prowincji nic takiego się nie wydarzyło".pap, em