W ciągu najbliższych 24 godzin poziom fali kulminacyjnej będzie opadał, we wtorek woda w Wiśle osiągnie poziom poniżej stanu alarmowego - powiedział na sobotniej konferencji prasowej dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Mieczysław S. Ostojski.
Według przewidywań IMGW, w niedzielę o godz. 8.00 rano stan wody w Wiśle będzie wynosił 760 cm, a w poniedziałek o godz. 8.00 rano 720 cm - poinformował Ostojski na konferencji w Warszawie.
"650 cm, czyli poziom stanu alarmowego, Wisła osiągnie we wtorek w godzinach porannych, ok. godz. 8.00" - powiedział szef IMGW.
Zaznaczył, że prognozowanie przy tej fali wezbraniowej jest bardzo trudne. "Mamy do czynienia z falą, która jest bardzo długa. Normalnie fala wezbraniowa przepływa w ciągu kilku godzin. W tej chwili mówimy o kilkudziesięciu godzinach" - tłumaczył Ostojski.
"Według prognoz, we wtorek woda osiągnie stan poniżej alarmowego" - mówił szef IMGW.
Zbiornik we Włocławku punktem krytycznym
Jak powiedział, w związku z przesuwaniem się fali na północ, "największym problemem, punktem krytycznym jest zbiornik we Włocławku".
"Przewidujemy, że maksymalny dopływ do zbiornika we Włocławku nastąpi w niedzielę w godzinach przedpołudniowych. Wielkość tego dopływu będzie wynosiła 6700 metrów sześciennych na sekundę. W chwili obecnej dopływ do zbiornika szacowany jest na poziomie 6000 metrów sześciennych na sekundę, a zrzut ze zbiornika wynosi 5700 metrów sześciennych na sekundę" - powiedział Ostojski.
PAP, im
"650 cm, czyli poziom stanu alarmowego, Wisła osiągnie we wtorek w godzinach porannych, ok. godz. 8.00" - powiedział szef IMGW.
Zaznaczył, że prognozowanie przy tej fali wezbraniowej jest bardzo trudne. "Mamy do czynienia z falą, która jest bardzo długa. Normalnie fala wezbraniowa przepływa w ciągu kilku godzin. W tej chwili mówimy o kilkudziesięciu godzinach" - tłumaczył Ostojski.
"Według prognoz, we wtorek woda osiągnie stan poniżej alarmowego" - mówił szef IMGW.
Zbiornik we Włocławku punktem krytycznym
Jak powiedział, w związku z przesuwaniem się fali na północ, "największym problemem, punktem krytycznym jest zbiornik we Włocławku".
"Przewidujemy, że maksymalny dopływ do zbiornika we Włocławku nastąpi w niedzielę w godzinach przedpołudniowych. Wielkość tego dopływu będzie wynosiła 6700 metrów sześciennych na sekundę. W chwili obecnej dopływ do zbiornika szacowany jest na poziomie 6000 metrów sześciennych na sekundę, a zrzut ze zbiornika wynosi 5700 metrów sześciennych na sekundę" - powiedział Ostojski.
PAP, im