Pompowali 356 razy
Największe zniszczenia odnotowano w gminie Białaczów w województwie łódzkim (pow. opoczyński), gdzie zniszczonych zostało 260 budynków, w tym 120 budynków mieszkalnych oraz w gminie Rusinów w województwie mazowieckim (pow. przysuski). Tam zniszczeniom uległo 250 budynków, w tym 150 budynków mieszkalnych. Według Frątczaka, w Łódzkiem najbardziej ucierpiały gminy Białaczów i Żarnów w powiecie opoczyńskim. W woj. mazowieckim najbardziej poszkodowane są powiaty: przysuski, radomski i białobrzeski. - Najwięcej zniszczeń jest w gminie Rusinów, następnie w gminie Klwów oraz w gminie Potworów - oświadczył rzecznik.
W piątek strażacy rozszerzyli działania o powiat otwocki i piaseczyński. - Intensywne opady deszczu spowodowały tam wiele podtopień. Prowadziliśmy działania związane z pompowaniem wody - mówił. Według Frątczaka, w piątek strażacy na terenie woj. mazowieckiego przeprowadzili 356 działań związanych z pompowaniem wody.
Usuwają, zasilają, dowożą
Działania strażaków, poza wstępnym zabezpieczeniem dachów budynków mieszkalnych, polegają na porządkowaniu oraz eliminowaniu występujących jeszcze zagrożeń - czyli usuwaniu powalonych drzew i zerwanych konstrukcji. - Wykorzystując agregaty prądotwórcze zasilamy różnego rodzaju obiekty: urzędy gmin, ośrodki zdrowia, stacje uzdatniania wody, a także punkty skupu mleka, gdzie wymagana jest praca urządzeń chłodniczych - poinformował rzecznik.
W woj. łódzkim strażacy dwiema cysternami dowożą wodę na obszary, gdzie nie przywrócono jeszcze dostaw energii. - Służby energetyczne starają się przywracać tu te dostawy, ale jest to kwestia jeszcze, jak sądzę, kilku dni. Deklaracja jest, że najpóźniej w poniedziałek na całym obszarze dostawy będą przywrócone - powiedział Frątczak.
600 strażaków pracuje
Przy usuwaniu strat spowodowanych nawałnicami pracuje ok. 600 strażaków z trzech województw: mazowieckiego, łódzkiego oraz śląskiego. Jak mówił Frątczak, w woj. mazowieckim pracują strażacy z całego województwa, nie tylko z poszkodowanych terenów. Strażaków z woj. łódzkiego wspomaga 30 słuchaczy Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej z Częstochowy.
zew, PAP