Upały bez rekordów

Upały bez rekordów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fala upałów, która w ostatnim okresie objęła Polskę, trwa wprawdzie już długo, ale nie przyniosła meteorologicznych rekordów.
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej najwyższą temperaturę w tym miesiącu - 36 st. - zanotowano 10 lipca w Częstochowie. W różnych rejonach kraju termometry wskazywały w ostatnich dniach 33-34 st. Nie były to jednak rekordowe temperatury.
Lipcowy rekord ciepła w Polsce wynosi 39,5 st.C - tyle wskazywały termometry 30 lipca 1994 roku w Słubicach.
Absolutny - choć nieformalny - rekord ciepła na ziemiach polskich (od momentu wprowadzenia instrumentalnych pomiarów temperatury) i zarazem rekord lipca - 40,2 st. - zanotowano 29 lipca 1921 roku w Prószkowie koło Opola. Nie jest to rekord oficjalnie uznawany ze względu na brak ciągłości pracy stacji meteorologicznej, która została zlikwidowana w czasie II wojny światowej.
Także upały występujące w południowej Europie, od Madrytu po Ateny, gdzie temperatury przekraczają 40 st., są jeszcze dalekie od rekordów. Najwyższą temperaturę w Europie - 50 st. - notowano kilkakrotnie w XX wieku, m.in. w hiszpańskiej Sewilli.
Światowy rekord ciepła - 58 st. - padł w 1921 roku w oazie El Azizia w Libii.
nat, pap