Dolny Śląsk
Jak poinformowano w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) we Wrocławiu, do tej pory nie odnotowano poważniejszych szkód wywołanych wichurą. - W piątek wieczorem otrzymaliśmy jedynie zgłoszenie o zerwanym fragmencie dachu w miejscowości Sieniawka w powiecie dzierżoniowskim - powiedział dyżurny WCZK.
Według Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, strażacy do interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru wyjeżdżali 66 raz. - To przede wszystkim usuwanie powalonych przez wiatr na drogi drzew czy konarów, które oparły się o linie trakcyjne - powiedział dyżurny strażak. Nie ma informacji, aby w regionie doszło do awarii energetycznych. Silny wiatr w regionie ma wiać do sobotniego popołudnia. W porywach może on osiągać prędkość 90 km/h.
Podkarpacie
Ponad 50 interwencji straży pożarnej, głównie związanych z usuwaniem gałęzi z dróg – to efekt silnego wiatru, jaki wiał przez całą noc z piątku na sobotę na Podkarpaciu. - Na szczęście obyło się bez poważniejszych zdarzeń. W regionie nie było takich zniszczeń, jak miało to miejsce w innych regionach- - poinformował rano dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie. Dyżurny dodał, że z prognozy pogody, która dotarła w sobotę rano do Centrum wynika, że silny wiatr już nie będzie dokuczał mieszkańcom Podkarpacia.
Piątkowa prognoza przewidywała silny wiatr do soboty do godz. 21.Małopolska
Ponad 160 razy interweniowali w nocy strażacy z powodu silnego wiatru w Małopolsce. Wiatr uszkodził 13 linii energetycznych, powalił około 80 drzew oraz uszkodził 36 dachów. Trzy osoby zostały ranne – podał rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka. Z powodu awarii sieci energetycznej bez prądu było około 1360 gospodarstw. Energetycy zapewniają, że awarie są sukcesywnie usuwane.
Silny wiatr dotknął 13 powiatów na terenie województwa małopolskiego. Najwięcej zdarzeń strażacy odnotowali w powiatach suskim, tatrzańskim, oświęcimskim, nowosądeckim, wadowickim.eb, pap