W majowe upały czeka nas prawdziwa inwazja komarów i kleszczów. Zimowe mrozy nie wystraszyły znienawidzonych i zahartowanych owadów, które na majówkę powrócą całymi chmarami.
- Od 10 lat naukowcy obserwują, że kleszcze pojawiają się w miejscach, w których wcześniej ich nie spotykaliśmy - mówi w rozmowie z "Faktem" prof. Ignacy Korczyński z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Jego zdaniem, mroźna zima nie była w stanie wystraszyć kleszczy i komarów, którym zimno nie jest straszne. Wiosna natomiast może przynieść prawdziwą plagę owadów, którym do pełni szczęścia i złożenia jaj wystarczy odrobina deszczu i słonecznej pogody.
Zgodnie z prognozami, maj będzie wyjątkowo ciepłym miesiącem. Upały będą sprzyjać szybkiemu powrotowi kleszczy i komarów. Jeśli nie chcemy, by długo wyczekiwana majówka zamieniła się w owadzi horror, już dziś zaopatrzmy się w środki odstraszające owady.
sjk, "Fakt"