Huragan nad Wyspami: Dwie ofiary śmiertelne

Huragan nad Wyspami: Dwie ofiary śmiertelne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Huragan zabija w Wielkiej Brytanii (fot.sxc.hu)
Jak podaje portal Money.pl, już dwie osoby zginęły z powodu wichury, która rozpętała się nad południową Anglią ubiegłej nocy. Jedną z nich jest pasażer statku wycieczkowego Marco Polo, który został bardzo ciężko ranny po tym, jak do kajuty wdarła się woda, wybijając okno i śmiertelnie raniąc 80-latka. Druga ofiara to kobieta, na której samochód spadł gruz w centrum Londynu.
Bardzo duże problemy miały również samoloty, które nie mogły wylądować w Heathrow i krążyły nad lotniskiem prawie do wyczerpania paliwa. Ruch kolejowy z Londynu został sparaliżowany, na dworcach na pociągi oczekiwało tysiące podrożnych.

W jednej z nadmorskich restauracji w hrabstwie Hampshire ponad 30 osób zostało odciętych od miasta z powodu fal przypływowych. Wiatr podrywał kamienie i spychał samochody z parkingu, podmywane dodatkowo przez morze.

- W życiu nie widziałem takiej pogody i trzymam kciuki, żebym więcej nie widział. To było trochę jak zabawa na Titanicu - nagle woda i huk - wypowiadali się dla BBC goście ewakuowani przez wojskowe ciężarówki. Z kolei Karen Bosman z ratownictwa wodnego w Lymington powiedziała, że z taką nieprzerwaną wichurą nie miała jeszcze do czynienia- minionej nocy mieliśmy porywy do 69 węzłów, a to jest siła huraganu [69 węzłów to ok. 130 km/h- przyp. red.].

David Cameron znalazł się pod ostrzałem mediów, kiedy został oskarżony o zbyt powolną reakcję na skutki żywiołu. Przewodniczy on Rządowemu Biurze Koordynacyjnemu (Cabinet Office Briefing Room).

Ponadto, wiatry w Irlandii odcięły od dostaw prądu ponad ćwierć miliona gospodarstw domowych.


DK, Money.pl, BBC