Minionego miesiąca zostały pobite dwa rekordy klimatyczne. Średnia temperatura na Ziemi okazała się najwyższa od początku rozpoczęcia pomiarów. Niezwykle ciepłe były również wody mórz i oceanów. Zdaniem naukowców jest to dowód na istnienie globalnego ocieplenia - podaje TVN Meteo.
Naukowcy z NOAA (Amerykańskiej Narodowej Agencji Oceanologicznej i Meteorologicznej) poinformowali, że średnia temperatura globalna w czerwcu wyniosła 16,2 st. C. To aż o 1,3 st. C. więcej niż średnia temperatura czerwca w XX wieku. Naukowcy przypomnieli, że ostatni rekord temperatury padł w czerwcu 2010 roku.
W ubiegłym miesiącu zarejestrowano także najwyższą temperaturę wód Wszechoceanu. Derek Arndt, klimatolog z NOOA zauważył, że rekordowe temperatury związane są z wyjątkowo ciepłymi wodami Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego.
Rekordy padały niemalże na każdym kontynencie, największe odchylenie od normy zanotowano na północy Ameryki Południowej, w środkowej Afryce oraz w południowej Azji. Jednak w Polsce średnia temperatura oscylowała w średniej granicy.
Według naukowców, właśnie w taki sposób objawia się globalne ocieplenie.
tvnmeteo.pl; mm
W ubiegłym miesiącu zarejestrowano także najwyższą temperaturę wód Wszechoceanu. Derek Arndt, klimatolog z NOOA zauważył, że rekordowe temperatury związane są z wyjątkowo ciepłymi wodami Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego.
Rekordy padały niemalże na każdym kontynencie, największe odchylenie od normy zanotowano na północy Ameryki Południowej, w środkowej Afryce oraz w południowej Azji. Jednak w Polsce średnia temperatura oscylowała w średniej granicy.
Według naukowców, właśnie w taki sposób objawia się globalne ocieplenie.
tvnmeteo.pl; mm