"W ubiegłym stuleciu temperatura na ziemi wzrosła o 0,6 stopnia Celsjusza, co jest bardzo dużo. W tym stuleciu ocieplenie będzie jeszcze wyraźniejsze. Według niektórych badań, największe w ostatnich dziesięciu tysiącach lat. Temperatura powierzchni ziemi może wzrosnąć od 1,4 aż do 5,8 stopnia Celsjusza, a w Europie Środkowej o 2-3 stopnie" - uważa Pretel.
Odwołując się do modeli klimatycznych, przy tworzeniu których wykorzystano także wyniki regularnych obserwacji pogody prowadzonych w praskim obserwatorium w Klementinum od 225 lat, czeski klimatolog twierdzi, że w najbliższych latach można oczekiwać, iż latem będą występować dłuższe okresy suszy i upałów (np. dwa tygodnie lub miesiąc i więcej).
Po takich okresach tropikalnych upałów będą natomiast następować dłuższe okresy opadów, w tym także nawałnic i ulew, w trakcie których będzie spadać w ciągu dnia na jeden metr kwadratowy nawet powyżej 60 litrów wody, powodując powodzie i lokalne podtopienia. "Powodzie takie jak w roku 1997 czy 2001 będą grozić częściej i musimy być na to przygotowani" - przestrzega Pretel.
W dłuższej perspektywie może to przynieść Europie Środkowej spadek zbiorów płodów rolnych aż o jedną czwartą. Co będzie związane z odczuwalnym brakiem wody. Przepływy wody w rzekach i potokach będą nawet o 35 proc. mniejsze niż obecnie. Zmniejszy się też wielkość obszarów leśnych, bo obumierać będą głównie lasy sosnowe i świerkowe.
W najbliższych latach mieszkańcy Europy Środkowej powinni być przygotowani na wyższe - około 35 stopni C - temperatury w lecie (zwłaszcza w czerwcu i lipcu), będzie też rosła liczba dłuższych okresów tropikalnej pogody. W sierpniu natomiast będą należy oczekiwać dłuższych okresów chłodnych i z większą ilością opadów.
"Musimy być przygotowani, że wahania temperatur i wielkości opadów będą w Europie Środkowej o wiele większe, niż byliśmy do tego przyzwyczajeni" - podsumowuje naukowiec.
em, pap