Jak twierdzą naukowcy, wzrośnie ilość zjawisk La Niña. Dwukrotnie większe susze na południowym zachodzie USA oraz bardziej dotkliwe powodzie w zachodnich regionach Pacyfiku, jak również silniejsze atlantyckie huragany spowodowane mają być globalnym ociepleniem. Do 2099 roku odnotujemy, zdaniem ekspertów, osiem tego typu zjawisk - podaje TVN Meteo.
Zjawiska La Niña występowały do tej pory co 23 lata, teraz mają mieć miejsce co 13 lat. 70 proc. z nich pojawi się w towarzystwie El Niño, co przyczyni się do anomalii pogodowych.
- Zwiększona częstotliwość zjawisk El Niña jest konsekwencją globalnego ocieplenia - powiedział współautor badań, profesor Matthew Collins.
La Niña to zjawisko naturalne, które występuje na Pacyfiku. Jej istnienie wywołuje interakcje między atmosferą a powierzchnią oceanu. Kiedy El Niña trwa, wody oceanu stają się chłodniejsze. Wpływa to globalnie na wodę. Wynikiem są cyklony oraz huragany, ponieważ z wiatrami zmieniają się oceaniczne prądy.
TVN Meteo
- Zwiększona częstotliwość zjawisk El Niña jest konsekwencją globalnego ocieplenia - powiedział współautor badań, profesor Matthew Collins.
La Niña to zjawisko naturalne, które występuje na Pacyfiku. Jej istnienie wywołuje interakcje między atmosferą a powierzchnią oceanu. Kiedy El Niña trwa, wody oceanu stają się chłodniejsze. Wpływa to globalnie na wodę. Wynikiem są cyklony oraz huragany, ponieważ z wiatrami zmieniają się oceaniczne prądy.
TVN Meteo