Upały nie odpuszczą. Co jeszcze nas czeka?
Mimo że jeszcze w tym miesiącu rozpocznie się astronomiczna jesień, temperatura na termometrach jest iście letnia. W wielu miejscach w Polsce słupki rtęci podskoczyły w środę do wartości powyżej 30 stopni Celsjusza.
Jak zatem zapowiada się czwartek?
W nocy zachmurzenie małe i umiarkowane. W Sudetach możliwy słaby deszcz. Temperatura minimalna od 9 stopni w rejonach podgórskich Karpat, około 15 stopni Celsjusza na wschodzie i południu, do 21 stopni Celsjusza na północnym zachodzie kraju. Wiatr słaby, okresami umiarkowany, z kierunków wschodnich – czytamy na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Pogoda na czwartek. Jak będzie w Polsce?
Z kolei w dzień na zachodzie kraju bezchmurnie lub zachmurzenie małe. Na pozostałym obszarze zachmurzenie małe i umiarkowane. W górach i w rejonach podgórskich po południu lokalnie przelotne opady deszczu. W Tatrach natomiast możliwe burze.
Prognozowana wysokość opadów w czasie burz do około 10 mm – podaje IMGW.
Temperatura maksymalna od 22 stopni Celsjusza na Półwyspie Helskim, około 28 stopni Celsjusza miejscami na wschodzie, do 31 stopni Celsjusza na południowym zachodzie kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, z kierunków wschodnich. Podczas burz możliwe porywy wiatru do 60 km/h. W Sudetach porywy wiatru do 70 km /h – podkreśla Instytut.