19-latka zgłosiła, że została zgwałcona zbiorowo przez 12 Izraelczyków. Teraz sama została oskarżona

19-latka zgłosiła, że została zgwałcona zbiorowo przez 12 Izraelczyków. Teraz sama została oskarżona

Dodano: 
Nikozja
Nikozja Źródło: Fotolia / megastocker
19-letnia Brytyjka przebywająca w kurorcie Ayia Napa na Cyprze, zgłosiła w lipcu lokalnej policji, że została zgwałcona przez 12 Izraelczyków. Niecały miesiąc po tym kobieta wycofała zeznania i teraz ma status oskarżonej. Wszystko wskazuje na to, że spędzi Boże Narodzenie na wyspie w oczekiwaniu na wyrok.

Sąd w Paralimni podał, że ostateczny wyrok w sprawie kobiety, która rzekomo wymyśliła historię o zbiorowym gwałcie, zapadnie 30 grudnia - prawie sześć miesięcy po domniemanym incydencie. Brytyjka, która spędziła miesiąc w więzieniu w Nikozji, zanim została przeniesiona do kilku innych miejsc ze względu na to, aby zapewnić jej bezpieczeństwo, została zmuszona do wydania swojego paszportu władzom, ponieważ te obawiały się, że ucieknie ona z kraju.

Odroczenie wyroku ogłoszono po tym, jak zespół prawny kobiety przedstawił 32 strony pisemnych argumentów dotyczących tego, dlaczego 19-latka nie powinna zostać uznana za winną czynów, o które jest obecnie oskarżona. Prawnicy nastolatki wyrazili zdziwienie, że sprawa została przedłużona, ponieważ byli pewni, że sędzia wyda werdykt przed rozpoczęciem się przerwy świątecznej 20 grudnia. „Dowody w tej sprawie świadczą z pewnością na korzyść nastolatki, jeśli chodzi o to, co wydarzyło się tamtej nocy. Byliśmy szczególnie zaskoczeni, że wydanie wyroku zajmie dwa i pół tygodnia. Od czasu zgłoszenia gwałtu nasza klientka spędziła miesiąc w więzieniu i sześć miesięcy w kryjówkach poza nim, nie mogąc opuścić Cypru” - przekazał w oświadczeniu Michael Polak, adwokat z Justice Abroad.

Wymuszone wycofanie zeznania?

Brytyjka, której nazwisko zostanie ujawnione dopiero, gdy zostanie uznana za winną, w lipcu zgłosiła na policję, że została zbiorowo zgwałcona przez 12 Izraelczyków w wieku od 15 do 22 lat. Oskarżeni zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie. Przed sądem opowiedziała z wieloma szczegółami o tym, że do napaści doszło, gdy uprawiała seks z jednym z mężczyzn z grupy, która miała ją później zgwałcić.

Niecały miesiąc po złożeniu zeznań, nastolatka wycofała się ze swoich słów. Prawnicy kobiety twierdzą, że zeznanie, które napisała zostało na niej wymuszone przez cypryjską policję. W ciągu jednej nocy 19-latka zmieniła się z ofiary w podejrzaną i została aresztowana. Domniemanych napastników wypuszczono na wolność.

Czytaj też:
Jezus gejem, Maryja paląca marihuanę. Film Netfliksa wywołał burzę

Źródło: The Guardian