Alerty RCB dla całej Polski. „Możliwe przerwy w dostawie prądu”

Alerty RCB dla całej Polski. „Możliwe przerwy w dostawie prądu”

Dodano: 
Nadchodząca burza, wichura
Nadchodząca burza, wichura Źródło: Shutterstock / Rene Hartmann
W środę 16 lutego do mieszkańców całej polski rozesłano alerty RCB. Ostrzegają one przed silnym wiatrem, który pojawiać się będzie przez dwa kolejne dni.

„Uwaga! Dziś i jutro (16/17.02) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu i trudne warunki na drogach. Zostań w domu, jeśli możesz” – alerty o takiej treści obowiązują od środy na terenie całej Polski. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało je razem z kilkoma wskazówkami.

W najbliższych dniach powinniśmy zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr. Musimy też przygotować się na możliwe przerwy w dostawach prądu i nastawić na trudne warunki drogowe. Jeżeli tylko mamy taką możliwość, powinniśmy pozostać w domu.

Niż Dudley

Najbliższe dni w pogodzie upłyną pod znakiem silnego i porywistego wiatru, intensywnych opadów deszczu, lokalnych burz oraz znacznych wahań ciśnienia. Na Wybrzeżu kolejny raz będziemy obserwować niszczycielski sztorm oraz przekroczone stany alarmowe na morskich stacjach wodowskazowych.

Od późnego wieczora w środę Polska stopniowo dostawać się będzie pod wpływ niżu Dudley, co skutkować będzie wzrostem różnicy ciśnienia nad naszym krajem, a tym samym zwiększaniem się prędkości wiatru. Ponadto z niżem tym związany będzie układ frontów atmosferycznych przemieszczający się z zachodu na wschód.

Układ ten przyniesie początkowo intensywne opady deszczu, głównie na północy kraju, a później również burze. Intensywne opady deszczu przyczynią się do wzrostu poziomu wody w rzekach w północnej i centralnej Polsce. Przy już wypełniającej się retencji rzecznej obserwować będziemy ponowne przekroczenia stanów ostrzegawczych na rzekach oraz wzrosty związane z przemieszczaniem się wód opadowych.

Zachodni i południowo-zachodni wiatr najsilniejszy będzie nad morzem, gdzie średnia prędkość wyniesie od 40 do 50 km/h, a w porywach osiągał on będzie do 100 km/h. Tylko nieznacznie słabszy wiatr prognozowany jest na zachodzie Polski, gdzie jego prędkość w porywach może wynieść nawet 95 km/h. Na pozostałym obszarze wiatr w porywach osiągał będzie od 65 km/h do 85 km/h. W nocy nadal spadać będzie ciśnienie, na północy spadek ten będzie gwałtowny, nawet o 20 hPa w ciągu 12 godzin.

Prognoza na czwartek

W czwartek niż odsunie się na wschód, nad Zatoką Ryską, a silny i porywisty wiatr odczuwalny już będzie w całej Polsce. Najsilniejsze porywy wiatru towarzyszyć będą przelotnym opadom deszczu oraz lokalnym burzom. Zachodni wiatr wiał będzie ze średnią prędkością do 40 km/h, nad morzem do 55 km/h. Natomiast w porywach wiatr osiągać może od 80 km/h do 100 km/h, na Wybrzeżu nawet to 110 km/h. Silniej popada w Polsce południowo-wschodniej.

W Karpatach śnieg: w Tatrach spadnie 8 cm świeżego śniegu. Silny i porywisty wiatr spowoduje, że nie odczujemy napływu ciepłego powietrza nad nasz kraj. W czwartek temperatura maksymalna wyniesie od 6°C, 8°C na wschodzie i północy do nawet 12°C na południowym zachodzie.

Czytaj też:
Jak podnieść ciśnienie krwi? Sposoby na niskie ciśnienie

Źródło: WPROST.pl