Pogoda na weekend 20-21 maja. Czy znów będzie ciepło?

Pogoda na weekend 20-21 maja. Czy znów będzie ciepło?

Dodano: 
Kobieta pijąca kawę
Kobieta pijąca kawę Źródło:Shutterstock / Pheelings media
Wiele osób czeka na poprawę pogody. Po kilku deszczowych i chłodnych dniach pełnych chmur oczekujemy, że w końcu będzie ciepło. Na szczęście weekend ma przynieść nam dużo lepszą pogodę, niż była w ciągu tygodnia. Z jednym małym wyjątkiem.

W piątek przez cały tydzień w wielu miejscach kraju towarzyszyły nam chmury, deszcz i niska temperatura. Ulewy utrzymywały się w południowej części kraju nawet przez kilka dni. Do tego w niektórych miejscach byliśmy świadkami tzw. brudnych deszczy oraz opadów gradu.

Nadchodzi jednak czas, kiedy pogoda zacznie się zmieniać na lepsze. Wszystko za sprawą wyżu, który dotarł nad nasz kraj. Przyniesie on ze sobą rozpogodzenia, rzadsze opady deszczu i wyższą temperaturę. W zamian jednak możemy spodziewać się burz.

Pogoda na sobotę, 20 maja

Według map IMGW w sobotę będziemy mogli ponownie ujrzeć bezchmurne niebo. Pojawią się również dużo wyższe temperatury. W środku dnia najchłodniej będzie w górach i nad morzem — do 18 stopni. W centralnej Polsce utrzyma się temperatura do 24 stopni.

Takiej pogody nie popsują nawet przelotne opady deszczu. Na południu możemy się jednak spodziewać burzy z gradem. Sytuacja uspokoi się w godzinach wieczornych.

Pogoda na niedzielę, 21 maja

W drugi dzień weekendu możemy spodziewać się jeszcze lepszej pogody. W niedzielę całym kraju niewielkie zachmurzenie i dużo słońca. Przez wyż utrzymujący się nad Polską dojdzie również do wzrostu temperatury.

Najniższe temperatury towarzyszyć będą na wschodzie i południu kraju – 20–23 stopnie. Na termometrach w Warszawie ujrzymy do 24 stopni. Na zachodzie znacznie cieplej — nawet do 28 stopni w Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze. Opady deszczu pojawią się jedynie na Dolnym Śląsku. Tym razem jednak prawdopodobieństwo burz jest znikome.

Ostrzeżenia IMGW

IMGW ostrzega przed burzami z gradem, które pojawią się w sobotę na południu Polski. Może padać tam nawet do 40 mm na dobę, a wiatr osiągnie nawet 90 km/h. W niedzielę jednak sytuacja znacznie się uspokoi.

Gorzej jest z poziomem wód. Wciąż na Śląsku i Kielecczyźnie jest przekroczony stan alarmowy. W województwie śląskim jednak sytuacja uspokoi się już w niedzielę. Na północy kraju natomiast pojawiło się ostrzeżenie dotyczące suszy hydrologicznej. Na sobotę obszarem suszy oznaczono teren Pomorza Zachodniego. W niedzielę jednak na mapie pojawi się również północ województwa lubuskiego.

Czytaj też:
Prognoza pogody na piątek. Wiemy, gdzie spadnie „brudny deszcz”
Czytaj też:
Włoski region dotknięty powodzią. „Rzeczywistość przekroczyła najgorsze prognozy”

Opracowała:
Źródło: IMGW