Kleszcze lubią wprawdzie wilgoć, ale nie jest prawdą, że pojawiło się ich więcej na terenach popowodziowych. - Początkowo było ich nawet mniej, ponieważ zaszkodziły im ulewne deszcze, ale teraz wykluły się już nowe osobniki" - mówi Anna Bajer. Z badań Instytutu Parazytologii wynika, że poniżej 5 proc. kleszczy jest nosicielami kleszczowego zapalenia mózgu (KZM), a do 20 proc. - boreliozy. Największy odsetek kleszczy, przenoszących te choroby, występuje na wschodzie Polski.
Statystyki Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH) mówią, że liczba zachorowań na choroby odkleszczowe, głównie boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu, rośnie. Najwyższy odsetek zarażeń przypada na III i IV kwartał. Do czerwca 2010 roku zanotowano 23 przypadki KZM (w 2009 - 344) i 3 280 boreliozy (w 2009 - 10 tys.). KZM jest nadal chorobą nieuleczalną, ale to jedyna choroba odkleszczowa, na którą istnieje skuteczna szczepionka. Trwają także prace nad szczepionką na boreliozę, ale skutecznego preparatu jeszcze nie ma.
PAP, arb