Choć jest już maj, w centralnej Hiszpanii zagościła zima. Miasta Segowii i Avila obudziły się w zaspach śniegu.
Co prawda oba te miasta są położone na wysokości ponad 1000 metrów nad poziomem morza, ale majowe śnieżyce i tak są tam anomalią. W Segowii śnieg szybko stopniał, natomiast w Avili poleżał dłużej, ponieważ w nocy temperatura spadła tam poniżej zera.
W okolicach Segowii po wielu drogach samochody poruszały się z łańcuchami przeciwśnieżnymi na kołach.
Pozostałe rejony Hiszpanii narzekają w tych dniach na chłodną, deszczową aurę. Meteorolodzy ostrzegają przed burzami, ulewami i wichurami na północy i w centrum.
sg, pap