Według włoskiego klimatologa, najbardziej zagrożonych jest 13 okręgów w Italii, przede wszystkim obszary nad Górnym Adriatykiem, w Zatoce Tarenckiej na Morzu Jońskim i w Manfredonii (płd. Włochy). Silne upały spowodują roztopienie się lodowców i podniesienie poziomu pary w powietrzu.
"Będą krótsze, ale gwałtowniejsze deszcze, częstsze będą też obsunięcia ziemi" - ostrzega Ferrara.
Eksperci przewidują rosnące "upustynnienie" krajobrazu południowych Włoch. Na południu kraju wytworzy się ekosystem według modelu północnoafrykańskiego. Będzie to oznaczać także długie okresy suszy - podkreśla Ferrara.
Włoski klimatolog przewiduje także postępującą "tropikalizację" Europy. Zimy na naszym kontynencie będą coraz krótsze, lata natomiast coraz dłuższe. W Europie można spodziewać się także silnych huraganów typu tropikalnego.
sg, pap