25 stopni Celsjusza w nadchodzący weekend u wielu może budzić zdziwienie, patrząc na obecną wiosenno-zimową aurę za oknem. Tymczasem IMGW potwierdza, że przymrozki opuszczą nasz kraj najpóźniej 10 kwietnia. W ich miejsce nadejdzie fala ciepła.
Kiedy nadejdzie ocieplenie aury?
„Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata” – mawia ludowe porzekadło, doskonale opisując aktualną sytuację pogodową. Wiosenny pierwszy tydzień kwietnia, kontrastuje z mroźnym drugim tygodniem i… upalnym trzecim? Według wstępnych prognoz IMGW wszystko na to wskazuje.
Chłodne temperatury wraz z upływem tygodnia będą ustępować nadchodzącej fali iście wakacyjnego ciepła. Według prognoz IMGW mroźna aura da o sobie znać maksymalnie do czwartku. Miejscami temperatura może spaść w nocy do -7 stopni Celsjusza w obszarach podgórskich oraz do -4/-2 stopni w pozostałej części kraju.
Już w środę (10 kwietnia) na zachodzie kraju w ciągu dnia możemy spodziewać się temperatury na poziomie 10-12 stopni Celsjusza, by w nadchodzący weekend (12-13 kwietnia) ujrzeć słupki rtęci wskazujące wartość 15-20 st.
Pogoda na Wielki Tydzień
Ciepła druga połowa kwietnia rodzi wielkie nadzieje na piękną pogodę na Wielki Tydzień. Ten zapowiada się wyjątkowo upalnie. Według prognoz meteorologów między 18 a 21 kwietnia możemy spodziewać się temperatury nawet w granicach 20-25 stopni Celsjusza. Wiele wskazuje na to, że będzie to najcieplejszy okres kwietnia.
Co więcej, nadchodzące tygodnie sprzyjać będą aktywności na świeżym powietrzu. Poza wysoką temperaturą synoptycy prognozują bezchmurne niebo. Uczulają jednak na śledzenie najnowszych komunikatów pogodowych, ponieważ nagłemu ociepleniu mogą towarzyszyć miejscowe opady deszczu i lokalne, przelotne burze w szczególności w południowej części kraju.
Czytaj też:
Wiemy, kiedy przyjdzie prawdziwa wiosna. Ocieplenie już na horyzoncie!Czytaj też:
Krupówki białe, nie lepiej na szlakach. W tych miejscach turyści powinni uważać