Zalane ulice, piwnice i garaże, połamane drzewa. To skutki intensywnych opadów deszczu, z którymi w niedzielę od rana walczą strażacy w Warszawie. Z powodu trudnych warunków przełożony został mecz Polonii Warszawa z Lechią Gdańsk.

W ostatnich godzinach strażacy z Zakopanego mieli pełne ręce roboty. Silny wiatr przewracał tam drzewa i łamał gałęzie. TPN odradza wyjścia w góry i ostrzega, że „porywisty wiatr może utrudniać poruszanie się”.

Samolot na lotnisku Leeds/Bradford nie dał rady wylądować na pasie startowym. Wszystko przez sztorm Babet, który przyniósł silny wiatr i ulewne deszcze.

RCB wydało alert dla kilku regionów w Polsce. Ostrzeżenie będzie obowiązywało w piątek oraz w nocy z piątku na sobotę.

Szalejący na Bałtyku sztorm może spowodować podtopienia i zalania nadmorskich miejscowości. W Niemczech, Danii i Szwecji ostrzeżono już narażonych mieszkańców. Zarządzono pierwsze ewakuacje.

Synoptycy informują, że w najbliższych dniach pogoda w Polsce ulegnie gwałtownej zmianie. IMGW ostrzega przed wichurami i intensywnymi opadami deszczu.

Na najbliższy weekend synoptycy prognozują załamanie pogody – ochłodzenie i zamiecie śnieżne. Gdzie będzie najzimniej?

Czeka nas duże ochłodzenie. Spadek temperatury odczujemy już w niedzielę, a w drugiej połowie następnego tygodnia termometry wszędzie mogą wskazywać poniżej 10 stopni Celsjusza. Pojawią się opady deszczu i będzie silnie wiać.

Mariusz Błaszczak podkreślił, że około 200 polskich turystów oczekuje na powrót do Polski z Izraela. Andrzej Duda podkreślił, że nasz kraj pozostaje w stałym kontakcie z kluczowymi sojusznikami.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał żółte i pomarańczowe alerty przed silnym wiatrem. Wiatr w porywach może osiągnąć 110 km/h.

Weekend zapowiada się nieprzyjemnie. Będzie deszczowo, zimno i wietrznie. Nad morzem możliwe są porywy wiatru sięgające nawet 100 kilometrów na godzinę, a w górach spadnie śnieg.

W niedzielę 1 października ulicami Warszawy idzie opozycyjny Marsz Miliona Serc. Sprawdziliśmy, jakiej pogody mogą spodziewać się jego uczestnicy.

W weekend czekają nas opady deszczu, burze i ochłodzenie. Zmiana pogody będzie jednak krótka. Choć w kalendarzu zacznie się jesień, od nowego tygodnia wróci słoneczne i gorące lato.

W weekend pogodę w Polsce dyktować będą pozostałości cyklonu tropikalnego Lee. W wielu miejscach kraju będzie padał deszcz, pojawią się też burze.

Silne opady deszczu doprowadziły do utrudnień w stolicy. Mieszkańcy poinformowali między innymi o ponownym zalaniu jezdni i chodnika w Ursusie. Do sieci trafiło nagranie przedstawiające „basen” na ul. Cierlickiej.

Nawet we wrześniu mogą jeszcze pojawić się upały. Tak będzie właśnie w nadchodzący weekend i początek kolejnego tygodnia. Do Polski napływać będzie ciepłe i suche powietrze, a temperatury osiągną nawet 30 stopni.

Przez kilka ostatnich lat zima w Polsce przechodziła raczej łagodnie. Jednak w tym roku może być zupełnie inaczej.

– To najbardziej ekstremalna pogoda pod względem ilości opadów deszczu w ciągu 24 godzin, odkąd w kraju prowadzone są pomiary – powiedział o powodziach w Grecji minister ds. kryzysu klimatycznego i ochrony cywilnej Vassilis Kikilias.

Burza Dana przyniosła na terytorium Hiszpanii niespotykane od lat ulewy. Niestety, służby potwierdziły śmierć trzech osób. Trzy kolejne zostały uznane za zaginione.

W nocy z niedzieli na poniedziałek potężna burza Dana przeszła przez Hiszpanię, przynosząc olbrzymie ulewy, które zalały miasta. Są ofiary śmiertelne.

Mieszkańcy Małopolski, Podkarpacia i Lubelszczyzny powinni mieć się w najbliższych godzinach na baczności, ponieważ mogą czekać ich burze z gradem. W niedzielę 3 września ostrzegał przed tym Instytut Meteorologii i Gospodarko Wodnej.